Gra w Piotrusia ze zdjęciami krewnych, czyli jak poznać rodzinę przyszłego współmałżonka

Jak w prosty, szybki, a przede wszystkim przyjemny i niestresujący sposób poznać rodzinę przyszłej żony lub męża? Na przykład za pomocą spersonalizowanej gry w Piotrusia ze zdjęciami krewnych na kartach!

Niedługo po zaręczynach postanowiłam przybliżyć mojemu narzeczonemu swoją dość dużą rodzinę. W związku z tym, że nie mam rodzeństwa, utrzymuję bliskie kontakty z siódemką kuzynostwa, ich rodzicami i jeszcze dalszymi krewnymi. Większość miała gościć na naszym ślubie. Z częścią regularnie spędzałam święta. Dlatego uznałam, że to ważne, by mój mąż jak najwcześniej ich poznał. Jesteśmy jednak rozsiani po całym kraju, więc nie do każdego dotarliśmy osobiście z zaproszeniem. Wtedy przyszło mi na myśl zrobienie prezentacji.

Prezentacja rodziny

Na kilkunastu slajdach zaprezentowałam swojemu mężowi całą swoją bliższą rodzinę. Tło slajdu stanowiło charakterystyczne ujęcie z miasta zamieszkania danych osób, na środku slajdu umieściłam ich zdjęcie, a pod spodem lub po bokach dodałam podpisy. Małżeństwa oraz rodzeństwa prezentowałam razem, żeby lepiej się utrwaliły. Oprócz imion i nazwisk dopisywałam zawody poszczególnych osób, ich pasje, daty urodzin oraz ciekawostki z ich życia lub naszych relacji (np. to, że do jednej z cioć całe moje pokolenie mówi po imieniu).

Myślę, że mojemu mężowi bardzo pomogło to odnaleźć się na naszym weselu. Musiał jednak wrócić to tej prezentacji kilka razy albo polegać na swojej pamięci. Ja tymczasem wymyśliłam jeszcze lepszy sposób na zaprezentowanie swojej rodziny przyszłemu małżonkowi: za pomocą gry w Piotrusia ze zdjęciami krewnych.

Na czym polega gra w Piotrusia?

Pamiętasz grę w Piotrusia ze swojego dzieciństwa? Chodzi w niej o to, by losować od siebie wzajemnie karty, odrzucać pary i nie zostać na koniec z jedyną kartą, która jest pojedyncza. Grę można obecnie znaleźć w różnych wersjach z tysiącem różnych obrazków, głównie inspirowanych modnymi bajkami dla dzieci. Ale można ją też stworzyć samemu i zaprezentować na niej członków swojej rodziny.

Gra w Piotrusia ze zdjęciami krewnych – warianty gry:

Gra w Piotrusia ze zdjęciami krewnych – małżeństwa

W zwykłej talii do gry w Piotrusia jest 12 par i jedna karta bez pary – tzw. Piotruś. Jeśli masz dużą rodzinę, możesz na każdej karcie umieścić zdjęcie innej osoby. Celem gry będzie dobranie do siebie małżeństw (mama + tata, ciocia + wujek, babcia + dziadek) lub w przypadku młodszych krewnych – rodzeństwa (siostra + brat, siostra + siostra, brat + brat).

Piotrusiem mogłaby zostać jakaś osoba niezamężna, ale raczej odradzałabym robienia ze starej panny lub zatwardziałego kawalera rodzinnej czarnej owcy. Zamiast tego jako Piotrusia użyj Waszego zdjęcia – jedynego, na którym będą dwie osoby, nie jedna.

Gra w Piotrusia ze zdjęciami krewnych – zdjęcia i opisy

Jeśli nie masz w swojej bliskiej rodzinie aż 12 par, wybierz 12 najważniejszych osób i przygotuj pary kart składające się ze zdjęcia (jedna karta) oraz opisu danej osoby (druga karta). Opis może zawierać samo imię i nazwisko albo też stopień pokrewieństwa, informacje o statusie cywilnym, zawodzie, miejscu zamieszkania czy ciekawym hobby.

Jak zrobić grę w Piotrusia ze zdjęciami krewnych?

Grę możesz przygotować na dwa sposoby:

– Zaprojektować i wydrukować ją samemu – wtedy nie musisz wcale trzymać się narzuconej z góry liczby 12 par

– Zamówić ją w jednym z serwisów oferujących możliwość pełnej personalizacji (np. TUTAJ ), dzięki czemu karty będą wysokiej jakości i pozwolą cieszyć się grą dłużej

Sprawdziłam też, czy możesz to zrobić w fotoedytorze CEWE, z którego korzystam za każdym razem, tworząc fotokalendarz lub fotoksiążkę. Co prawda oferuje on możliwość personalizacji talii kart (Fotoprezenty -> Gry i zabawy -> Karty do gry samodzielnie projektowane), ale nie ma w nim do wyboru talii do gry w Piotrusia. Korzystając z pustego podstawowego szablonu, możesz jednak zaprojektować karty do skata i cieszyć się 7 zapasowymi lub rozszerzyć nieco talię. W edytorze sam zaprojektujesz tył karty i bez problemu wstawisz zdjęcie krewnego. Problemem może być jedynie dodanie napisu. Własny tekst możesz bowiem wstawić jedynie, wybierając szablon KWARTET i to tylko w z góry przewidziane miejsca. Możesz to jednak obejść, projektując napisy w innym programie i zapisując je jako obraz. Tak samo, jeśli zdecydujesz się dodać napisy bezpośrednio na zdjęcia, musisz to zrobić w innym programie, zanim wgrasz zdjęcia do edytora.

Gotowe karty możesz też wykorzystać  do gry w memory. A jeśli przetrwają kilka lat, będą też cieszyć Twoje dzieci, zwłaszcza, jeśli większość Twoich krewnych nie mieszka w tym samym mieście.

Jestem ciekawa, który wariant gry podoba Ci się bardziej. A może masz pomysł na jeszcze inną opcję? Daj znać w komentarzu!

Opowieść o krewnych

A co powiesz na opowieść o Twoich krewnych? Nie chodzi mi o obszerną kronikę rodzinną, lecz o krótkie i zabawne opowiadanie prezentujące charakterystyczne cechy Twoich krewnych, dzięki któremu Twojej drugiej połówce będzie łatwiej ich zapamiętać i z czymś skojarzyć. Jeśli masz wątpliwości, czy udałoby Ci się je napisać, skonsultuj się ze mną: joanna@mypresents.eu. Razem z pewnością stworzymy opowieść godną Twoich krewnych, która zapadnie w pamięć Twojej drugiej połówce i pomoże jej odnaleźć się w nowej rodzinie.

Dobre rady:

– Gra w Piotrusia ze zdjęciami krewnych sprawdzi się też jako prezent ślubny lub prezent na wieczór panieński od siostry pana młodego.

– Jeśli Wasze rodziny są raczej małe, przygotujcie talie kart do gry w Piotrusia ze zdjęciami krewnych razem: po 6 osób lub par z każdej rodziny.