• [ULWPQSF id=2944]
  • Gry i zabawy

    Śmieszne zabawy na wieczór panieński: Czego potrzebuje przyszła panna młoda

    Garść inspiracji ze śmiesznymi zabawami na wieczór panieński. To właśnie ten wieczór panieński był dla mnie największym źródłem inspiracji, kiedy dwa lata później sama organizowałam wieczór panieński koleżanki z liceum.

    Uwaga! Jeśli planujesz niedługo wziąć ślub, nie czytaj dalej, tylko poleć ten wpis swojej świadkowej! Dzięki temu będziesz mieć większą niespodziankę!

    Śmieszne zabawy na wieczór panieński wymagają odpowiednio śmiesznego stroju

    Impreza rozpoczęła się późnym popołudniem w Parku Saskim w Warszawie, gdzie spotkały się wszystkie uczestniczki. Na dobry początek pomalowałyśmy przyszłej pannie młodej paznokcie – każdy na inny kolor. Następnie wpięłyśmy jej we włosy kwiat, a na koniec, zamiast typowego na tę okazję welonu, założyłyśmy jej słomkowy kapelusz idealnie pasujący do rozpieszczającej nas tego dnia wiosennej pogody.

    Śmieszne zabawy na wieczór panieński w parku

    Tak wystrojona bohaterka wieczoru musiała wykonać w parku dwa zadania. Pierwsze polegało na wbiciu kilku różnego rozmiaru gwoździ w deseczkę w kształcie serca, drugie na oddzieleniu w niewielkim pudełku ziarenek maku od ziarenek piasku. Przy obu zadaniach panna młoda dowiodła swojej kreatywności i wykazała się zmysłem praktycznym. Gwoździe mogły być wbijane w jakikolwiek sposób i dowolne miejsce, lecz koleżanka ułożyła z nich ładny kształt. Ziarenka natomiast mogła oddzielać palcami, lecz wpadła na pomysł, żeby zrobić to, potrząsając pudełkiem. Dodatkowym utrudnieniem była konieczność opowiadania nam w tym samym czasie o tym, jak poznała swojego narzeczonego oraz o tym, jak się jej oświadczył.

    Śmieszne zabawy na wieczór panieński w pubie

    Kiedy zaczęło się robić chłodniej, przeszłyśmy do pobliskiego pubu, gdzie miałyśmy zarezerwowane jedno pomieszczenie. Tam koleżanka dostała serię pytań na temat swojego przyszłego męża oraz ich związku i próbowała trafić w jego odpowiedzi. Ze zdecydowaną większością jej się to udało. Potknęła się chyba tylko na pytaniu o najbardziej udaną potrawę w jej repertuarze (według niego) i o jego ulubiony początek dnia. Następnie miała za zadanie rozpoznać części ciała narzeczonego wśród wyciętych ze zdjęć części ciała innych mężczyzn, z czym również poradziła sobie znakomicie.

    Tu kończyła się część zaplanowana przez organizatorki, a zaczynało to, co moim zdaniem stanowiło największy atut tego konkretnego wieczoru panieńskiego: uczestniczki przestały być biernymi obserwatorkami i same zaczęły prowadzić wymyślone przez siebie zabawy.

    Śmieszne zabawy na wieczór panieński przygotowane przez uczestniczki

    Na mnie największe wrażenie zrobiła „rozmowa rekrutacyjna”. To zaskakujące, ale kandydatce „ubiegającej się o posadę żony” można zadać większość pytań, które słyszy się na standardowej rozmowie kwalifikacyjnej. Z pełną powagą można kazać jej opowiedzieć, jak widzi swoją ścieżkę kariery w perspektywie 5-letniej i zaśmiewać się do łez, kiedy próbuje wyjść z twarzą z odpowiedzi na pytanie o wcześniejsze doświadczenie na podobnych stanowiskach. Przede wszystkim jednak należy ją ostrzec, że przyjmując posadę, zgadza się na pracę 24 godziny na dobę, w niedzielę i święta, bez prawa do płatnego urlopu i za wynagrodzenie wyłącznie w naturze!

    Kolejnym świetnym pomysłem, wymagającym wcześniejszego przygotowania, były dobre rady wypisane na karteczkach i powkładane do nadmuchanych baloników. Teoretycznie można było spisać je w jednym miejscu i wręczyć oprawione ramką, ale przebijanie baloników, żeby wydobyć z nich porady i odczytać je na głos, nadało imprezie bardziej hucznego charakteru.

    Ostatnią zabawą, zaproponowaną przeze mnie, było snucie opowieści o przyszłym życiu w małżeństwie na podstawie losowanych początków i końców zdań. Trochę się natrudziłam, żeby wymyślić odpowiednio dużo pasujących do siebie zabawnych zakończeń i początków oznaczających konkretny czas lub częstotliwość występowania różnych zdarzeń, ale było warto. W tej zabawie koleżanka wywróżyła sobie m.in., że po każdym powrocie z pracy… urodzi trojaczki!

    Prezenty

    Wreszcie na koniec przyszła pora na wręczenie prezentów i tu kolejny raz należą się brawa dla organizatorek. Oprócz siermiężnego czepka i koszuli nocnej rodem z epoki Jane Austen (której koleżanka jest wielką fanką) wręczyłyśmy jej prezent przygotowywany przez wszystkie uczestniczki. Około miesiąca przed imprezą świadkowa poprosiła nas o przesłanie sprawdzonych przepisów kulinarnych na dobry start życia małżeńskiego, które następnie skompilowała w jedną książkę kucharską. Nie wiem, na ile często świeżo upieczona mężatka korzystała ze swojego nowego „stroju wieczorowego”, ale taki zestaw przepisów z informacją, do kogo można zadzwonić, gdyby coś nie wychodziło, jest na pewno na wagę złota.

    Już za tydzień opiszę kolejny kreatywny wieczór panieński, który sama organizowałam. We wpisie znajdziesz gotowy, perfekcyjnie dopracowany scenariusz, idealnie dobrane propozycje prezentów oraz liczne materiały do zabaw do pobrania.

    A czy Ty przeżyłaś jakieś niezapomniane wieczory panieńskie? Opisz je w komentarzach, tworząc w ten sposób bazę pomysłów do wykorzystania przez innych!

    WIĘCEJ POMYSŁÓW NA ZABAWY I PREZENTY DLA PRZYSZŁEJ PANNY MŁODEJ ZNAJDZIESZ W ZAKŁADCE WIECZORY PANIEŃSKIE W DZIALE POLECANE!

    Idealny prezent na wieczór panieński

    Ciężko mi wyobrazić sobie lepszy prezent na wieczór panieński niż baśń lub opowiadanie z panną młodą w roli głównej napisana specjalnie dla niej! Może ona nawiązywać do historii jej życia, jej związku z narzeczonym lub znajomości z samą świadkową, ale może też być całkiem wymyśloną przygodą z udziałem wszystkich zaproszonych na wieczór dziewczyn. Jeśli potrzebujesz pomocy, chętnie napiszę ją razem z Tobą! Jestem pewna, że razem uda nam się stworzyć niepowtarzalne opowiadanie, które będzie dla panny młodej bezcenną pamiątką z tego wyjątkowego wieczoru!

    Czekam na wiadomość od Ciebie pod adresem: joanna@mypresents.eu !

    Dobre rady:

    – Przy dobrej pogodzie pierwszą część imprezy możesz z powodzeniem rozbudować w podchody podobne do tych, jakie zorganizowały mi przyjaciółki z okazji osiemnastki.

    – Zabawa w zadawanie tych samych pytań narzeczonemu i narzeczonej pojawia się na większości wieczorów panieńskich. Jej powodzenie zależy w dużej mierze od pomysłowości pytających. Do kolejnego wpisu dołączę plik z przykładowymi pytaniami. Chętnie jednak poszerzę go o inne zaproponowane przez Ciebie pytania niezawodnie wywołujące salwy śmiechu.

    – Przy wróżeniu z początków i końców zdań warto, żeby ktoś odbierał karteczki od zaaferowanej panny młodej i spinał je parami. Dzięki temu nie będzie musiała odtwarzać wróżb z głowy, jeśli będzie chciała zachować je na pamiątkę.

    Zostaw komentarz